Ostatnio nie lubię swojego bloga, gdyż ciągle mam jakieś problemy..a to z napisaniem posta, a to z dodaniem komentarza na innym blogu, a to z obejrzeniem zdjęć, bo zamiast ich widzę białą plamę...itp. Jeżeli macie podobne doświadczenia, to proszę napiszcie jak sobie z nimi radzicie, bo ja nie radzę sobie zupełnie .
Dziś chciałabym pokazać Wam kilka zaległych prac,które udało mi się skończyć w ubiegłym tygodniu. Obrus na okrągły stolik zaczęłam robić jeszcze przed wakacjami, potem odłożyłam bo zabrakło mi nici...aż w końcu doczekał się swojej premiery. Wzór na obrus znalazłam w zeszycie z robótkami szydełkowymi, jednak zmieniłam w nim kilka rzeczy, gdyż wydawał mi się trochę zabogaty we wzory :-). Moja wersja wygląda tak :
Dla córki zrobiłam długowyczekiwany chustecznik, mam nadzieję ,że wybaczy mi tę zwłokę, ale zupełnie nie miałam chustecznikowej weny. Przyznam,że było mi nieco wstyd , no i w końcu się zmobilizowałam, miało być romantycznie i słodko :
Ostatnia praca, to mała serwetka, która powędrowała do Pani mającej plantację malin. Wymieniłyśmy się - Ona mi maliny, a ja jej serwetkę. Obie byłyśmy z tej wymianki zadowolone.
Dziękuję,że wytwałyście do końca. Życzę udanego tygodnia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających :-). Ina
Obrazy,myśli, słowa, są jak podmuch wiatru...pozwalają odkryć to, co gdzieś na dnie duszy....tęsknoty, pragnienia, marzenia...
Jakie piękne prace dzisiaj pokazujesz! Zanim obrus powstał, musiałaś długo kręcić szydełkiem, ale warto było nawet odłożyć go na jakiś czas, by później dokończyć. Mniejsza serwetka ma uroczy wzorek, jakbyś mogła mi przesłać schemat, to byłabym wdzięczna. Chustecznik też śliczny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Wspaniały obrus i rewelacyjna serweta. Cudne wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Beautiful creations!!!
OdpowiedzUsuńHappy week,greetings.
Obrus i serwetka są piękne ale chustecznik wymiata wszystko. Jest słodki, romantyczny i cudowny. Wyszedł Ci Ino prawdziwy cukierek, jestem nim zachwycona :) Ja też mam problemy z blogiem, w niektórych z zakładkach na zdjęciach mam od dłuższego już czasu pionowe linie, których w żaden sposób nie mogę usunąć. Próbowałam różnych sposobów i w żaden sposób nie potrafię sobie z tym poradzić. Przesyłam buziaki i życzę udanego tygodnia Ino :)))
OdpowiedzUsuńInuś, chustecznik jest bardzo romantyczny. Jestem nim oczarowana.
OdpowiedzUsuńObrus i serwetka to prawdziwe arcydzieła.
Ciągle mam jakieś problemy na swoim blogu.
Znikają mi ulubione blogi, czasem nie mogę publikować komentarzy...
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak to jest w tym wirtualnym świecie , ale jak już Jesteś to tylko można Ciebie chwalić, piękne prace stworzyłaś - serweta ta duża jest piękna , chustecznik cudowny , warto było czekać na Ciebie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńcudne prace :-) i chustecznik bardzo przykuł mój wzrok :-) ja mam problem ciągle z listą obserwowanych blogów która działa albo nie, jak sobie z tym radzę ? nie radzę sobie :-(
OdpowiedzUsuńDuży obrus śliczni i bardzo ładny wzór.Mniejsza serwetka też piękna jeszcze takiego wzoru nie widziałam. Świetne wykonanie. Chustecznik prawdziwe cacuszko.Córka na pewno jest nim zachwycona.Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBlogger ostatnio faktycznie troszkę świruje:( Piękne prace wykonałaś, toż to arcydzieła są!
OdpowiedzUsuńChustecznik śliczny, serweta i mniejsza serwetka zachwycają starannością wykonania. Pozdrawiam serecznie
OdpowiedzUsuńOgromny podziw i zachwyt zarowno dla prac szydelkowych jak i dla chustecznika . Jest boski .
OdpowiedzUsuńteż mam często takie problemy Ineczko i co robię wkurzam sięi czekam bo cóż można zrobić- my nic jak to techniczne sprawy - brus kochana mnie powaliłrównieżi serwetki no i ten hustecznik - cudowności - buziaki śleMarii
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 piękne :) i obrus ...i chustecznik...i serwetka.....
OdpowiedzUsuńCo do blogowych problemów to mam tak od wczoraj, czekam aż przejdzie :)
Piękne prace!!! Obrus i serwetka przecudne!!! Chustecznik wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Świetny obrus, nie mogę się napatrzeć ;-)) Chustecznik uroczy, no i serweteczka równie śliczna. ;-)) I ja ostatnio miałam kłopoty z blogiem, nie wszyscy mogli u mnie pozostawiać komentarze... nic nie zrobiłam, samo minęło. Ale co jakiś czas można przeczytać na blogach o różnych problemach, blogger czasem coś nam utrudnia :-((
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Witam po urlopie, podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMaliny za serwetkę... dobra wymiana! A chustecznik bardzo dziewczęcy, romantyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Podoba mi się taka wymianka:)
OdpowiedzUsuńJa zaraz wymienie obiadek na uśmiech męża:)
Obrusik jest piękny a tak swoją drogą to ciekawa jestem kiedy skończę swój-zaczęłam rok temu i nawet połowy nie widać buuuu