Witajcie dziewczyny ....i może chłopaki ! :), dziś trzecia niedziela adwentu, czas takiej małej radości bo do świąt już tuż, tuż. Za mną pracowity tydzień, ale wcale nie czuję się zmęczona, gdyż przedświąteczny okres, jest dla mnie czasem takich fajnych motyli w brzuchu, czasem pełnym niespodzianek i małych radości. Między sprzątaniem a świątecznymi zakupami udało mi się zrobić dekoracje zarówno do jedzenia, jak i do patrzenia. Zapraszam serdecznie do degustacji :)
Choineczki, to najzwyklejsze kruche ciasteczka z dodatkiem przypraw korzennych , zlepiane lukrem i dekorowane według uznania :
Pierniczki robiłam z przepisu , który znalazłam na blogu http://www.rekodzielo-art.pl/ . Przepis poleca sama Nagella Lawson :)
A do oglądania, szyszkowe ozdoby , które zawisną już niedługo na choince :
Coraz bliżej święta :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że z piernikowych gwiazdeczek można zrobić takie fajne choineczki. Muszę kilka zrobić, bo nie dość, że smaczne, to jeszcze zdobią.
Pozdrawiam. Ola.
Pięknie i na pewno smacznie... a ja tu z kawką i bez pierniczków... ;-(, ależ mi smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i idę poszperać za czymś do kawusi...
Inuś pyszne ciasteczka!, Spałaszowałam trochę (oczami ;) A szyszki pięknie ozdobią Twoją choinkę :)) Pozdrawiam cieplutko i udanej niedzieli! :)
OdpowiedzUsuńIno, wszystko jest prześliczne! Ale jedno mnie zastanawia- kompozycje ułożyłaś na serwetce, a ja na ten wzór patrzę łakomym okiem od dawna - i nic! A Ty ją po prostu masz, bo zrobiłaś!!! Jesteś niesamowita! Pozdrawiam Cię najserdeczniej jak mogę w tę niedzielę radości!
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja,Ino.Pierniczki ślicznie udekorowane, muszą być pyszne.Choineczki i szyszeczki oprószone śniegiem dają nadzieję,ze święta Bożego Narodzenia będą białe i radosne.Pozostało nam tylko czekać i wypatrywać Pierwszej Gwiazdki.Miłej niedzieli;)
OdpowiedzUsuńSmakowite dekoracje. Ja zaraz po obiadku zabieram się za pieczenie:)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :) Pomysł na ciasteczkowe choinki świetny :) I widzę, że udało się zdobyć szyszki :) Cieszę się, bo są one bardzo wdzięcznym artykułem dekoracyjnym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo fajna piernikowa choinka. Jak człowiek się napatrzy to można zjeść. Takie dwa w jednym, świetny pomysł. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe jeszcze nie robiłam choinki z pierniczków, chyba trzeba spróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę Monika :)
Mój komentarz wcięło, a może za lekko kliknęłam, więc dodam, że śliczne i apetyczne zdjęcia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Inuś!
OdpowiedzUsuńPomysłowe piernikowe choinki... Gdy się człowiek napatrzy można je zjeść...
Podziwiam Twoje smakołyki i zaraz mam ochotę aby coś schrupać...Zrobiłam sobie na moment przerwę, pobiegłam do spiżarki i przyniosłam sobie trzy pierniczki. Uwielbiam korzenny aromat.
Piękne są twoje ośnieżone szyszki. Bardzo piękne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Juz poczulam zapach ciesteczek, az mi slinka cieknie.
OdpowiedzUsuńPrzyszła mi ochota na Twoje ciasteczka Ino, napatrzyłam się na zdjęcia i niemal poczułam ich smak i zapach bo wyglądają naprawdę bardzo apetycznie. Muszę koniecznie w tym roku upiec takie pierniczki .... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :-*
OdpowiedzUsuńOzdoby piękne i zarazem apetyczne ;-))
OdpowiedzUsuńCo to by były za święta bez pierników,ja idę na łatwiznę i kupię jakieś gotowe,bo mnie zmogło i nie wiem do czego się zabrać.
OdpowiedzUsuńIno piękne i smakowicie wyglądają piernikowe choinki,a dekoracja świąteczna szyszkami delikatna.
Serdeczności Ino na Święta .
Bardzo pysznie tutaj...Zapraszam też do mnie na mały rekonesans klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam