Za oknem, co prawda nie pada deszcz, ale sypie śnieg, nie mniej jednak, ta piosenka z kabaretu Starszych Panów chodzi za mną już od kilku dni. Może dlatego,że lubię piosenki Starszych Panów a może dlatego, że weszłam w wiek kiedy to, bliżej mi do seniorów niż juniorów :). Ja jednak się nie nudziłam i nie brudziłam, tylko zrobiłam dwie podobne do siebie serwety. Pierwsza owalna robiona bardzo cienkim kordonkiem - dziś, zrobiłabym ją, o wiele grubszą nitką , tak, by środkowy motyw był mocniej i gęściej osadzony w zewnętrznej koronce. ( Uczymy się na błędach ).
Druga okrągła, również z kwiatowym motywem wypełniającym środek. Może być alternatywą, dla chińskich syntetycznych koronek, którymi wykładamy koszyczki wielkanocne.
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach. Wszyscy, którzy prowadzą blogi, wiedzą jak każde słowo wiele znaczy i motywuje do dalszej pracy. Pozdrawiam serdecznie. Ina
Śliczniutkie:)Właśnie chodzi mi po głowie, aby spróbować swoich sił w szydełkowaniu. Zobaczę może się skuszę:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny motyw na owalnej serwecie, właściwie każda owalna serweta wychodzi Ci perfekcyjnie, okrągła też mi się bardzo podoba, zachęca do postawienia filiżanki z kawą na dzień dobry, pa WK
OdpowiedzUsuńOwalna serweta super. Szkoda, że tak sałabo widoczna na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńJa mam twórczą niemoc:(
Owalna serweta ma piękny, misterny wzór i jest bardzo wypracowana. Druga serwetka również jest śliczna. Obie bardzo mi się podobają. Podziwiam Cię Ina za tempo w jakim wykonujesz swoje serwety, tylko pozazdrościć . Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI owalna i okrągła podobają mi się:) Owalna z elementów bardziej pracochłonna ale i z cienkich nici wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Owalna bardzo ładna, lubię takie. Okrągła też piękna. Też siedzę nad serwetką. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObydwie śliczne, chociaż bardziej podoba mi się owalna :)
OdpowiedzUsuńTa owalna ma piękny wzór ! :)
OdpowiedzUsuńMasz go jeszcze gdzieś? :)
Mam :)
UsuńPodobają mi się obie serwetki. Owalna jest bardzo misterna, delikatna.
OdpowiedzUsuńIno, jestem Tobą oczarowana. Robisz serwetki w zawrotnym tempie.
Podglądam je na powiększeniu i widzę, że to ręczna, pracochłonna robota.
Ślę moc buziaków.
Pozdrawiam:)
Obie są niesamowicie piękne, misterna robota:)
OdpowiedzUsuńObydwie są bardzo ładne, ale ta pierwsza złapała mnie za serce.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Śliczne serwetki! Ta owalna serwetka bardzo mnie zauroczyła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szczerze pisząc - nie przepadam za serwetkami w mieszkaniu, lubię tylko okrągłe duże - bo można je przerobić na poduszki :) Jaką średnicę ma ta okrągła? Ma fajny wzorek
OdpowiedzUsuńOkrągła ma 30 cm średnicy; jak na poduszkę to zbyt mała :)
OdpowiedzUsuńOdwrotnie do Cheni uwielbiam serwetki, ta owalna jest urocza pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń