Zaczynamy od czterech środkowych rozet - 6 oczek łańcuszka zamknąć oczkiem ścisłym . 3 oczka łańcuszka zamiast jednego słupka , potem jeszcze 17słupków w kółeczku, zakończyć oczkiem ścisłym. Dalej przerabiać w/g schematu. W 6 okrążeniu 2x nie omijać słupka poprzedniego okrężenia- musi być 46 słupków w okrążeniu. Rozety łączymy w 6 okrążeniu oczkami ścisłymi , tak jak pokazano na schemacie.
Wachlarze oznaczone zielonym kolorem- nitkę zaczepiać przy strzałce A i przerabiać tam i z powrotem do 13 okrążenia. Zrobić 6 wachlarzy.
Koronka - zaczepić nitkę przy strzałce B i przerabiać 14-25 okrążenie w tym że w 18 okrążeniu rozmieścić słupki tak by było ich na obwodzie 133 ( rozdzielone każdorazowo trzema oczkami łańcuszka). W 21 okrążeniu musi być 27 motywów brzegowych.
Pozdrawiam serdecznie. Ina
Ojej Ina, ależ to skomplikowane i jak dla mnie za trudne :( Równie dobrze mogłabym czytać o czarnych dziurach w kosmosie i też bym nie zrozumiała o co chodzi... więc pozostaje mi tylko obserwować i podziwiać z zazdrością Twoje niepowtarzalne dzieła :)Przy okazji nadmienię,że w końcu zrobiłam swoją pierwszą serwetkę i wkrótce pokażę ją na blogu, chociaż mam wątpliwości czy się nie skompromituję,he,he,he. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBeatko, już nie mogę się doczekać! Ja zrobiłam kolejny koszyk, właśnie skończyłam go bejcować. Wiesz myślę,że w plecionkach nie jestem w stanie Ci dorównać, ale fajnie nauczyć się czegoś nowego, nawet jeśli powstawać będą tylko najprostrze rzeczy :)Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńIno, dla mnie to czarna magia. Zrobiłaś kolejny koszyk.
OdpowiedzUsuńWyplatanie stało się Twoją kolejna pasją. Świetnie.
Pozdrawiam:)
Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi:D Ale bardzo podziwiam takie umiejętności:)
OdpowiedzUsuńJuż wydrukowałam - Twoje serwetki są piękne :) ewa
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :* Tera zmuszę znaleźć czas żeby ją wydziergać :D
OdpowiedzUsuńDroga Ino, Serdecznie zapraszam do siebie...
OdpowiedzUsuńGorąco Cię proszę, przyjmij ode mnie wyróżnienie.
Kocham bywać u Ciebie.
Buziaki.
Lusia
:-D Jakbyś pisała w obcym języku ;-) Tobie jednak tak pięknie to wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kasia
p.s. dziękuję za odwiedzinki u mnie :)