czwartek, 10 stycznia 2013

Aretuza i łabędzie

Robiąc ten obrus, przypomniałam sobie mit o Aretuzie. Aretuza, była towarzyszką Artemidy , zakochał się w niej Bóg rzeki Alfejos. Aretuza uciekła przed nim na wyspę Ortygię, gdzie zamieniła się w źródło.




Wracając do serwety udało mi się nie stracić cierpliwości, aczkolwiek pod koniec, miałam już mętlik w głowie od liczenia krateczek :). Serweta na zdjęciach lekko się marszczy , powinnam ją, przed zrobieniem zdjęć napiąć i zostawić do wyschnięcia, ale w tej chwili nie mam gdzie jej rozłożyć. Musicie mi wybaczyć więc, te falowania. 





5 komentarzy:

  1. Piękny :) A łabędzie kocham, uważam, że są najbardziej wdzięcznymi ptakami na świecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita precyzja, wielkie gratulacje WK

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wzór :) Czytając o tym micie mi skojarzyła się historia Narcyza :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łabędzie cudne - można było dostać mętliku od liczenia!

    OdpowiedzUsuń

Miły gościu ! serdecznie dziękuję za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie w postaci komentarza. Ina

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.