Jeszcze przed świętami zaczęłam robić chustę, ale w efekcie końcowym wyszło poncho z kwiatowych kwadratów w malinowym kolorze .Zrobiłam tych kwadracików ponad trzysta i powoli traciłam zapał i entuzjazm .... Wiem, że nie pora teraz na takie ażurki, ale lubię zimą pomarzyć o letnich pełnych, słońca dniach. Chyba tym myśleniem, odczarowałam zimę bo ostatnie dni były u mnie iście wiosenne.
Obrazy,myśli, słowa, są jak podmuch wiatru...pozwalają odkryć to, co gdzieś na dnie duszy....tęsknoty, pragnienia, marzenia...
sobota, 29 grudnia 2012
Malinowe poncho
Święta ,święta i po świętach....troszkę mi szkoda, że minęły tak szybko , dla mnie za szybko, ciągle gonię uciekający mi czas.....
Jeszcze przed świętami zaczęłam robić chustę, ale w efekcie końcowym wyszło poncho z kwiatowych kwadratów w malinowym kolorze .Zrobiłam tych kwadracików ponad trzysta i powoli traciłam zapał i entuzjazm .... Wiem, że nie pora teraz na takie ażurki, ale lubię zimą pomarzyć o letnich pełnych, słońca dniach. Chyba tym myśleniem, odczarowałam zimę bo ostatnie dni były u mnie iście wiosenne.
Jeszcze przed świętami zaczęłam robić chustę, ale w efekcie końcowym wyszło poncho z kwiatowych kwadratów w malinowym kolorze .Zrobiłam tych kwadracików ponad trzysta i powoli traciłam zapał i entuzjazm .... Wiem, że nie pora teraz na takie ażurki, ale lubię zimą pomarzyć o letnich pełnych, słońca dniach. Chyba tym myśleniem, odczarowałam zimę bo ostatnie dni były u mnie iście wiosenne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poncho też dobre! Mimo tego, że miało być chustą jest śliczne :) Ja też lubię w zime myśleć o cieplejszych dniach :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam ten wzór- piękne ponczo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-]